Profile picture of Adam Szulczewski

Adam Szulczewski

@AdamSzulczewsk1

Published: December 13, 2024
18
90
634
1/13
07:52 AM

A jednak wojna❗️ Na taki scenariusz każde państwo ma procedury, które zamieniają dotychczasowe struktury w skomplikowany, wojenny organizm. To na swój sposób fascynujący proces, który dzięki zmianom politycznym w 1990 możemy dziś prześledzić.. i zrozumieć. Zapraszam👇1/

Image in tweet by Adam Szulczewski
2/13Continued
07:54 AM

Słowo przedmowy. 1) System wojennego rozwinięcia PRL nie został nigdy w sposób kompleksowy opisany w literaturze, a to z kilku powodów. Po pierwsze, to bardzo złożony organizm składający się z kilkuset podmiotów, który rozpisany jest w tysiącach dokumentów. Nikt jeszcze tego w całości nie opracował. Po drugie, państwo nie przestało istnieć - wiele elementów tego systemu funkcjonuje do dziś, czasem nawet w niezmienionych kryptonimach. Każda dokładniejsza próba jego opisania staje się więc bardzo kłopotliwa. 2) Poniższy opis w całości uwzględnia wymagania związane z ochroną informacji wrażliwych. Prezentowane dokumenty zostały odtajnione przez instytucje wytwarzające, a szczegółowe informacje podałem tylko w odniesieniu do nieaktualnych i przekazanych Moskwie (w ramach dawnych zobowiązań) informacji. 3. Na użytek tego artykułu kupiłem u Elona możliwość pisania dłuższych wpisów, wybaczcie tą mniej przystępną formę ale dalsze upraszczanie tematu sprawiłoby, że opis stałby się całkiem niemerytoryczny. Choć system kierowania wojennego rozwijał się w całej Polsce dla lepszego zobrazowania procesu skupiłem się na sytuacji w rejonie Warszawy. 2/

Image in tweet by Adam Szulczewski
3/13Continued
07:55 AM

Zacznijmy od naszkicowania scenariusza, gdyż będzie miał on wpływ na wdrożone procedury. Jest początek lat 80., eskalacja napięć w Europie doprowadza strony na krawędź otwartej wojny. W odpowiedzi na rozpoznane ruchy wojsk przeciwnika machina państwa zostaje uruchomiona. 3/

Image in tweet by Adam Szulczewski
4/13Continued
07:56 AM

Naczelnym organem państwa w sytuacji zagrożenia jest Komitet Obrony Kraju (KOK), zbierający grube szychy z kierownictwa PZPR i rządu. Pracę Komitetu jako sekretarz nadzoruje gen. Tuczapski. To tutaj zapada decyzja o wprowadzeniu wojska w Stan Podwyższonej Gotowości Bojowej. 4/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
5/13Continued
07:57 AM

Dla wojska oznacza to realizację z góry nakreślonego planu. - Instytucje centralne i dowództwa okręgów przechodzą w tryb całodobowych dyżurów. - Wprowadza się stan pogotowia dla Zespołu Kierowania Mobilizacją i Zespołu Kierowania Ruchem Wojsk oznaczający odwołanie urlopów, przegląd procedur, zapoznanie osób funkcyjnych z zadaniami. - W miejscach dotychczasowej pracy Sztab Generalny i poszczególne dowództwa rozwijają Grupy Operacyjne, sprawdzana jest łączność a jej niedobory uzupełniane są z infrastruktury państwowej. W ciągu około jednej doby państwo wytęża wzrok i poprawia czujność. 5/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
6/13Continued
07:59 AM

Sprawy polityczne idą źle, szykujemy się na najgorsze. Następnego dnia Premier na mocy uchwały wprowadza Gotowość Bojową Zagrożenia Wojennego. Dla struktur państwowych i wojskowych to rewolucja. KOK staje się ogniwem centralnym rozwijającego się systemu Obrony Terytorium Kraju. Póki co rada Komitetu pozostaje w Warszawie ale każde województwo organizuje stanowiska kierowania dla Wojewódzkich Komitetów Obrony (WKO) we wcześniej wytypowanych miejscach. Województwo Warszawskie lokuje swój personel w ośrodkach wczasowych w Ryni wg poniższego schematu. WKO odpieczętowują listy sprzętu (łącznie 4882 pojazdy) i infrastruktury przewidzianej do przejęcia na użytek wojenny. 6/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
7/13Continued
08:04 AM

Pamiętacie słynne bunkry w Białobrzegach? To kilka obiektów o kluczowym znaczeniu dla państwa. W najbardziej na południe wysuniętym obiekcie w ciągu 12 -22h rozwija się Centralna Grupa Kierowania Ruchem Wojsk, mającą pod sobą siedem stref i 41 komend rejonowych w całej Polsce. Po dobie system gotowy jest do obsługi przegrupowania wojsk operacyjnych. 8/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
8/13Continued
08:06 AM

Sztab Generalny obsadza w ciągu 12h grupą operacyjną obiekt Orion w Forcie Zegrze, czyli Stanowisko Dowodzenia MON, jednocześnie powołując obsadę dyżurną obiektu zapasowego SD-2 w okolicach Ciechanowa. Zestawienie łącz dla Oriona i obsadzenie jego węzła łączności na terenie Fortu zapewnia pułk łączności z Twierdzy Modlin. Z kolei w Białobrzegach, w pozostałych schronach na południe od garnizonu, rozwijany jest polowy węzeł łączności MON. 9/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
9/13Continued
08:08 AM

Wojska operacyjne przechodzą w pełni na wojenny system dowodzenia - na bazie trzech okręgów wojskowych (pomorski, warszawski i śląski) powstają trzy armie oraz czwarta z Wojsk Lotniczych. Wszystkie dokonują rozwinięcia stanowisk dowodzenia. Warszawski Okręg Wojskowy lokuje swoje dowództwo w Komorowie, swoją grupę operacyjną w piwnicach sztabu pułku ochrony MSW w Górze Kalwarii a grupę dyżurną w obiekcie zapasowym w Siedlcach. Wydzielona z WOW 4 Armia rozwija stanowisko dowodzenia w budynku komendy poligonu w Toruniu, a wydzielone oddziały 9 pułku łączności z Białobrzegów rozwijają jego łączność polową. Jednocześnie we wszystkich armiach powoływane są kwatermistrzowskie stanowiska dowodzenia (TSD) . Na całe zadanie przewidziano 12 do 24 godzin. Po tym czasie ukompletowane dowództwa armii gotowe są do manewru do 2h od otrzymania sygnału. 10/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
10/13Continued
08:10 AM

Finałowego bossa zostawiłem na koniec. Myślicie, że armiami miał kierować Sztab Generalny? Nic takiego. Całość wojsk operacyjnych przechodziła w podporządkowanie dowództwa Frontu. Powstawało ono przez wydzielenie grup operacyjnych z rodzajów wojsk, i z definicji miało charakter mobilny (polowy). Wybrane jednostki zabezpieczenia z Mazowsza i Śląska podstawiały blisko 500 pojazdów, w tym 233 tzw autobusy sztabowe, garażowane wyłącznie do tego celu, obsada etatowa dowództwa Frontu liczyła 1011 wojskowych, z czego połowa stanowiła skład stały i zmienny polowego stanowiska dowodzenia, organizowanego na terenie poligonu w Olesznie. Na jego rozwinięcie wojsko dało sobie 21 godzin. Poniżej załączam schemat rozwiniętego Wojennego Systemu Dowodzenia dla wojsk operacyjnych. Dopisałem nazwy miejscowości, aby był bardziej czytelny. 11/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
11/13Continued
08:14 AM

W tym momencie na terenie całego kraju kilkanaście tysięcy żołnierzy utrzymuje WSyD -wojenny system dowodzenia, a kolejne 20 tys. przebywa w rejonach alarmowych swoich jednostek. Aparat państwa napiął muskuły i wyczekuje rozwoju sytuacji. A ta pogarsza się z godziny na godzinę. W obliczu nieuchronnej eskalacji KOK ogłasza Stan Pełnej Gotowości Bojowej. Dla Sztabu Generalnego to de facto alarm bojowy, poszczególne zarządy otwierają teczki z instrukcją postępowania. W instrukcjach określono trasy przejazdów alarmowych do wyznaczonych w Warszawie ukryć (każdy zarząd SG ma swoje adresy), z określeniem czasu przejazdu i liczby osób. Załączam tu przykładowy wykaz. W tym momencie WSyD pracuje już pełną parą, a Zespół Kierowania Mobilizacją przygotowuje się do ogłoszenia powszechnej mobilizacji. Tworzone są listy przydziałów mobilizacyjnych, a oddziały WKU otrzymują wsparcie logistyczne i policyjne. ZKM określa rezerwy kadrowe na poziomie 7mln, ale na tym etapie konieczne jest wręczenie powołań dla 118247 rezerwistów, niezbędnych do obsadzenia etatów wojennych w ok 2,5tys istniejących jednostkach wojskowych i niemal 1,5tys nowoformowanych na czas wojny. 12/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
12/13Continued
08:15 AM

To wszystko dzieje się w Warszawie. A co w kraju? Prześledźmy to na przykładzie jednego rodzaju wojsk - obrony powietrznej kraju (OPK). W tym momencie w podziemiach koszarowca w Pyrach, gdzie znajduje się Centralne Stanowisko Dowodzenia OPK kończy pracę sowiecka delegacja techników uruchamiająca system automatycznego dowodzenia Ałmaz-2, dlatego dyżury bojowe prowadzone są w rezerwowym podziemnym obiekcie w lasach koło Łomianek. Tu zbiegają się informacje z wojsk rakietowych, radiotechnicznych oraz pułków lotnictwa myśliwskiego. Wojska rakietowe rozmieszczone wokół większych aglomeracji i wybrzeża to łącznie 54 dywizjony rakietowe, po 200 żołnierzy każdy, gotowe na sygnał do wyjścia w ciągu 2h do rejonów rozśrodkowania. Wojska radiotechniczne to 12 tysięcy żołnierzy i łącznie 56 posterunków radiolokacyjnych rozmieszczonych równomiernie w całym kraju, pogrupowanych w 14 batalionów, gdzie każdy batalion posiada swoje podziemne stanowisko dowodzenia i umocniony węzeł łączności. Lotnictwo myśliwskie to 8 pułków lotniczych (Gdynia, Słupsk, Koszalin, Poznań, Mierzęcice, Wrocław, Łask, Mińsk Maz.), ponad 1000 żołnierzy każdy. Dlaczego tak dużo w lotnictwie? Bo pułk myśliwski to nie tylko lotnisko. Nie na darmo dowódca i szef sztabu mają swoich zastępców. Podczas alarmu bojowego eskadra łącznikowa pułku (An-2, Mi-2) będzie rozwozić grupy zabezpieczenia na lotnisko zapasowe oraz DOL, a zastępcy staną się tam dowodzącymi. Pułki mają na etacie zdublowane pomoce nawigacyjne, aby po sygnale do wylotu pierwsza eskadra mogła po zadaniu wrócić na DOL, a druga w tym samym czasie wyjdzie spod uderzenia na lotnisko zapasowe i tam będzie oczekiwać na rozkazy. Na zdjęciu fragment jednego z bardzo nielicznych planów operacyjnego użycia wojsk OPK gdzie zaznaczono dyslokacje wszystkich opisanych systemów w rozwinięciu wojennym. To wszystko ćwiczono przy okazji każdych większych manewrów, to były setki godzin lotów, pracy sztabowej i właśnie dziś, w stanie pełnej gotowości bojowej, wszyscy w napięciu oczekują na ruch wroga. Tylko że wróg nie nadchodzi.. 13/

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski
13/13Continued
08:16 AM

13 grudnia 1981 gen. Jaruzelski wprowadził w Polsce Stan Wojenny. Wrogiem okazał się naród, który domagał się zmian. Wprowadzenie Stanu Wojennego było równoznaczne z alarmowym ogłoszeniem Pełnej Gotowości Bojowej. Cały organizm czasu wojny, o którym tu czytaliście, został skierowany przeciw obywatelom. Tyle że trochę inaczej, bo nie uruchomiono wszystkich procedur - Szef Sztabu nie zarządził powszechnej mobilizacji, nie rozwinięto też dowództwa Frontu, a wojska operacyjne nie przeszły na etat wojenny. Żeby móc w taki sposób ingerować w obowiązujące procedury, gen. Jaruzelski powołał do życia (bez podstawy prawnej) WRON, składając ją z lojalnych sobie twardogłowych oficerów. Zapewne w swoim rozumieniu nie miał wyjścia, w końcu w ówczesnym porządku prawnym nie było możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego (zmieniono to w 1982). Z kolei Stan Wojenny, zarezerwowany na najtrudniejszy dla kraju czas próby, został swobodnie przekonstruowany aby zdławić tężący w społeczeństwie opór. Dziś możemy (możemy?) się spierać o intencje Generała, ale łączyć nas powinna świadomość, że w ten mroczny czas cała machina wojenna państwa została zaprzęgnięta do walki z tymi, których miała bronić. Dziękuję, że dotarliście do końca. 14/14

Image in tweet by Adam Szulczewski
Image in tweet by Adam Szulczewski

Share this thread

Read on Twitter

View original thread

Navigate thread

1/13